CENTRUM SZKOLENIA BRAMKARZY
ZAPRASZAMY NA TRENINGI BRAMKARSKIE!
Trener Mateusz Michalik: Nie zagraliśmy dzisiaj dobrego spotkania. Nasza dyspozycja była mocno przeciętna i trzeba przyznać, że przeciwnicy mieli więcej klarownych sytuacji do zdobycia bramki, jak choćby niewykorzystany rzut karny w 70. minucie. Byliśmy bezbarwni i chyba każdy spodziewał się więcej po dzisiejszym meczu. Nieźle wyglądaliśmy w budowaniu gry od tyłu i wyjściu spod pressingu, ale im bliżej bramki przeciwnika, tym więcej w naszych poczynaniach było niechlujności. Kiedy powinniśmy decydować się na strzał szukaliśmy podania i na odwrót.
Czytaj więcej: U17/CLJ: ''Nasza dyspozycja była mocno przeciętna'' - jednobramkowa wygrana Odry
Trener Marcin Polok: Dziś chłopcy pokazali mądrość piłkarską i wolę walki, gdyż mogę śmiało powiedzieć, że to był najlepszy rozegrany mecz przez chłopaków w tej rundzie. Wszystkie nasze akcje były płynne, składne i przemyślane, a przede wszystkim cieszyły oko trenera i kibiców. Dziękuję chłopakom za wspaniały mecz i oby było takich więcej.
Czytaj więcej: U13/IV: ''Był to najlepszy mecz'' - bez punktów w Rudzie Śląskiej /foto/
Wraz z rozpoczynającym się weekendem powracamy na ligowe boiska, gdzie przez najbliższe kilka dni nasze drużyny rozegrają łącznie dwanaście spotkań.
Oznacza to, że dwa z dziesięciu naszych zespołów czekają pojedynki również w środku tygodnia - zaległe spotkanie młodzików młodszych U12 z LKS Unią Kosztowy odbędzie się w czwartek, natomiast juniorzy z Ligi Centralnej U18 zaplanowany na kolejny weekend mecz z Lechem Poznań rozegrają w najbliższy piątek.
Czytaj więcej: Liga: Cztery wyjazdy, osiem domowych pojedynków
Informujemy, że podczas zajęć w poniedziałki i piątki wydawane są zamówione dla dzieci komplety treningowe.
Przypominamy, że podstawą wydania stroju jest uiszczenie opłaty na rachunek Santander Polska S.A. numer 22 1090 2024 0000 0001 3493 7637.
W tytule przelewu prosimy umieścić imię i nazwisko dziecka oraz rok urodzenia, np. "Jan Kowalski, 2012, wpłata za strój".
Stroje można również odbierać w biurze przy ul. Cichej 6. Informacje udzielane są pod numerem 698 433 060.
Trener Robert Krajcer: Kolejne zwycięstwo naszej drużyny przyszło stosunkowo łatwo. Przeciwnik nie stawił dużego oporu i na palcach jednej ręki można policzyć sytuacje, kiedy znalazł się pod naszą bramką. My z kolei zagraliśmy chyba najlepsze z dotychczasowych spotkań tej rundzie. Od początku byliśmy zdeterminowani, przeważaliśmy i z każdą minutą wyglądaliśmy lepiej.
Trener Łukasz Joniec: Dzisiejszym meczem zaczęliśmy rundę rewanżową. Od samego początku tworzyliśmy bardzo dużo sytuacji strzeleckich, stuprocentowych, ale dopiero w 19 minucie wyszliśmy na prowadzenie. Wcześniej brakowało przede wszystkim celnego strzału na bramkę i zimnej krwi przy wykończeniu. Sytuacje były dogodne, ale niestety za mało było spokoju. Całe spotkanie toczyło się pod nasze dyktando na połowie przeciwnika, dzięki czemu chłopcy mogli poćwiczyć atak pozycyjny, gdzie było mało miejsca. Potrafili jednak stwarzać okazje do zdobycia gola. Wynik do przerwy mógł być zdecydowanie wyższy.
Czytaj więcej: U11/2008: ''Sytuacje były dogodne'' - pewna wygrana z Orlikiem
Trener Michał Winciersz: Brawa dla chłopaków za postawę w dzisiejszym meczu, bo od początku byliśmy zespołem lepszym. Chłopcy byli konsekwentni zarówno w grze obronnej, jak i posiadając piłkę, realizowali założenia i z tego powodu bardzo się cieszymy. Potrafiliśmy stworzyć dogodne sytuacje pod bramką przeciwnika, a nasza skuteczność była wyższa aniżeli we wcześniejszych spotkaniach, Dodam, że wszystkie padły po składnych akcjach zespołowych. Na wyróżnienie zasługuje postawa Kacpra Latuska, który ustrzelił hat-tricka.
Czytaj więcej: U13/2006: ''Skuteczność była wyższa'' - wygrana z MCiKS, hat-trick Latuska
Trener Irenusz Psykała: Zremisowaliśmy kolejny mecz i jeśli mamy szukać plusów, to jest to czwarte nie przegrane spotkanie z rzędu. Kończyliśmy dzisiaj pojedynek w dziesiątkę, a mimo to nie straciliśmy bramki, więc to też jakiś pozytyw. Motor objął prowadzenie w 18 minucie po po "jedenastce" i prawda jest taka, że w tym momencie dopiero po raz drugi zameldował się w naszym polu karnym. To jest niepokojące, bo czasem niewiele trzeba zrobić, aby strzelić nam gola. Poszła kontra, a przy niej niepotrzebny faul, którego nawet nie jestem pewien czy był, sędzia jednak odgwizdał karny, więc jakieś przesłanki musiał mieć.
Trener Mateusz Michalik: W sporcie najważniejsze jest zdrowie i to ono jest dla nas jest teraz na pierwszym miejscu. Trzymamy kciuki za Nikodema Kokota, który podczas meczu zderzył się z naszym bramkarzem, doznał urazu głowy i został odwieziony do szpitala, żeby jak najszybciej wrócił do zdrowia. Dzisiejsze zwycięstwo dedykujemy właśnie jemu. Co do meczu zaprezentowaliśmy wyższą kulturę gry od przeciwników, zdobyliśmy cztery bramki i szkoda tylko tej ostatniej doliczonej minuty gry, gdzie po uderzeniu z dystansu piłka wpadła "za kołnierz" naszemu bramkarzowi. Zwracaliśmy uwagę na panujące warunki atmosferyczne, ale nie ustrzegliśmy się błędu przy tym uderzeniu.
Trener Daniel Tukaj: Obawialiśmy się tego spotkania, ponieważ w pierwszym meczu z Unią wygraliśmy łatwo i przyjemnie 8:0. Uczulaliśmy chłopców, że to będzie inny pojedynek zarówno z powodu innego nastawienia przeciwników, ale też z powodu boiska, które nie nadawało się do gry. Uczciwie trzeba jednak powiedzieć, że nie przez to przegraliśmy, bo warunki były takie same dla obu drużyn - traciliśmy bramki przez błędy indywidualne. Niestety, dopiero w drugiej połowie zmieniliśmy trochę obraz gry i dostosowaliśmy się do warunków grając prostą piłkę, ponieważ budowanie ataku pozycyjnego na tym boisku było niemożliwe.
Czytaj więcej: U17/JM II: ''Zmiany dały pozytywny oddźwięk'' - z Raciborza bez dorobku punktowego