Trener Damian Łukasik: Szkoda dwóch punktów, bo już w pierwszej połowie powinniśmy zamknąć ten mecz. Stworzyliśmy sobie bardzo dużo sytuacji bramkowych, których nie potrafiliśmy wykorzystać. Bramkę zdobyliśmy dopiero po pięknym uderzeniu Glonka z rzutu wolnego. Paradoksalnie gola straciliśmy również z rzutu wolnego, kiedy to przeciwnik wykorzystał nasz błąd w ustawieniu muru. Z biegiem czasu Piast coraz mocniej dochodził do głosu i końcówka stała się bardzo wyrównana i emocjonująca, ponieważ obydwa zespoły stwarzały sobie kolejne sytuacje. Wniosek po tym meczu narzuca się tak naprawdę sam - niewykorzystane sytuacje mogą obrócić się przeciwko nam i dać przeciwnikowi siłę do wyprowadzenia ataku.
Czytaj więcej: U17: ''w pierwszej połowie powinniśmy zamknąć mecz" - Remis z Piastem
Trener Daniel Tukaj: Bardzo otwarty mecz z obu stron, świadczy o tym nie tylko ilość zdobytych bramek, ale ilość sytuacji, które stworzyły sobie obie drużyny. Myślę, że nie przeszkodziła tu tak wczesna pora rozegrania spotkania i ci którzy oglądali ten mecz mogli być zadowoleni. Mecz był dosyć wyrównany, szczególnie w pierwszej połowie Każda ze stron oprócz zdobytych bramek stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji, my mieliśmy małe problemy w defensywie, szczególnie z długimi piłkami drużyny UKS-u, która wygrywając pojedynki jeden na jeden stworzyła sobie sytuację bramkowe. W drugiej części zaznaczyła się nasza nieznaczna przewaga szczególnie opanowaliśmy środek pola i dzięki temu mogliśmy kierować akcje w boczny sektor boiska i zaowocowało to kolejnymi bramkami. Na pewno też pomogła nam szybko zdobyta bramka, bo 47 minucie objęliśmy prowadzenie 3:2 i nie oddaliśmy tego prowadzenia do końca. Na pewno dobry mecz z obu stron, mecz przyjaźni i myślę, że wszyscy możemy być zadowoleni z tego spotkania, bo tak naprawdę wygrywa nasze całe Centrum Szkolenia.
Czytaj więcej: U17: ''mecz był otwarty'' - 9 bramek w spotkaniu przyjaźni!
Trener Jakub Brzozowski: Na początku chciałbym podziękować i pogratulować zwycięstwa całej drużynie. Każdy wykonał dzisiaj kawał dobrej roboty, mimo że przegrywaliśmy w tym spotkaniu, to nie załamaliśmy się i potrafiliśmy odwrócić losy tego spotkania. Jeśli chodzi o sam mecz to w 1 połowie mam wrażenie wyszliśmy trochę przestraszeni, graliśmy bardzo chaotycznie i mieliśmy duży problem z utrzymaniem się przy piłce. Dodatkowo straciliśmy bramkę po rzucie rożnym, co całkowicie podcięło nam skrzydła i na pewno trzeba oddać, że pierwsza połowa należała do zespołu z Częstochowy. W drugiej połowie widzieliśmy już inny obraz gry. Przeważaliśmy na boisku, graliśmy twardo, zdecydowanie i stworzyliśmy sobie bardzo dużo sytuacji do zdobycia bramek. Trzy z nich udało się wykończyć i zdobywamy dzisiaj bardzo ważne 3 punkty na trudnym ternie jakim niewątpliwie jest Raków Częstochowa.
Czytaj więcej: U17: ''Potrafiliśmy odwrócić losy spotkania" - Zwycięstwo w Częstochowie