CENTRUM SZKOLENIA BRAMKARZY
ZAPRASZAMY NA TRENINGI BRAMKARSKIE!
Trener Robert Krajcer: W pierwszej połowie w naszej grze był chaos. Po przerwie i udzielonych wskazówkach zagraliśmy już lepiej. Grunwald zagroził nam dwukrotnie, a w jednej z akcji bardzo dobrze zachował się nasz bramkach. Mieliśmy jednak zdecydowanie więcej z gry, przeprowadzaliśmy akcje z boku, sytuacje sam na sam - szkoda, że nie udało się nic strzelić, bo przeważaliśmy i mogliśmy wygrać.
Czytaj więcej: U-15/ 2001 II: "Mogliśmy wygrać" - bezbramkowo z Grunwaldem
Trener Łukasz Joniec : Mecz wyglądał podobnie jak ten poprzedni z Grunwaldem. W pierwszej rywale atakowali, budowali akcje atakiem pozycyjnym, jednak to my od początku mieliśmy przewagę. Pomimo tego Grunwald strzelił bramkę na 1:0 i co prawda obrońca mógł się lepiej zachować, ale bramka ta była bardzo przypadkowa. Jeśli chodzi o posiadanie piłki to wyglądaliśmy naprawdę dobrze, jednak nie udało się nam przed przerwą doprowadzić do remisu.
Czytaj więcej: U-13/2003 II: "Biliśmy głową w mur" - remis z Grunwaldem
Trener Michał Widuch : Dobry mecz, w ciągu którego cały czas dominowaliśmy. Przeciwnicy nie mieli żadnych argumentów i wynik 5:0 był najniższym wymiarem kary. Stwarzaliśmy mnóstwo sytuacji, oddawaliśmy wiele strzałów, ale nic nie wpadało. Po przerwie zdobyliśmy pierwszego gola, co chyba podłamało naszych rywali, bo zdołaliśmy zdobyć jeszcze kolejne trzy bramki.
Czytaj więcej: U-13/2003 I: "Stwarzaliśmy mnóstwo sytuacji" - wygrywamy z Lublińcem
Trener Piotr Bogusz : Dobry mecz, można powiedzieć nawet, że bardzo dobry w trudnych warunkach atmosferycznych i na twardym boisku. Piłkarsko byliśmy na pewno lepsi, choć i przeciwnik bardzo się starał. My zrealizowaliśmy to, co było założone. Zagraliśmy wysokim pressingiem, szybkim odbiorem, co ostatnio nie najlepiej funkcjonowało. Stworzyliśmy wiele sytuacji, których nie potrafiliśmy wykorzystać, ale myślę, że czas na wykorzystywanie jeszcze przyjdzie, a najważniejsze jest to, że je tworzymy.
Czytaj więcej: U-12/2004: "Jesteśmy zadowoleni, że na zakończenie sezonu zagraliśmy dobry mecz"
Trener Daniel Tukaj: Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę, bardzo dobrze operowaliśmy piłką, przeprowadzając sporo akcji na jeden kontakt. Przeciwnik nie stworzył żadnego zagrożenia, my z kolei zdobyliśmy trzy bramki. Jednak druga połowa była już znacznie słabsza. Chyba trochę uśpiło nas wysokie prowadzenie i w nasze poczynania wkradła się nerwowość.
Polski Związek Piłki Nożnej poinformował o powołaniach na Letnią Akademię Młodych Orłów!
Miło nam poinformować, że w gronie 80 zawodników rocznika 2004 z całej Polski znalazł się młody piłkarz naszej Akademii, Krystian Mucha!
Obóz odbędzie się w dniach 24 - 31 lipca w Gniewinie.
Krystianowi serdecznie gratulujemy tak dużego wyróżnienia! Brawo!
Trener Łukasz Joniec: Od początku spodziewaliśmy się trudnego spotkania, Gieksa gra wysokim pressingiem, taki ma styl gry i tak właśnie dzisiaj było. Chcieliśmy szybko operować piłką, a mokre boisko temu sprzyjało. Momentami wyglądaliśmy bardzo dobrze, wychodziliśmy spod pressingu nawet na piątym metrze we własnym polu karnym. Katowiczanie jednak od początku mieli przewagę w posiadaniu piłki, stworzonych sytuacjach, a nam dopisywało szczęście przy ich strzałach.
Czytaj więcej: U-13/2003 II: "Zadecydowały warunki fizyczne"
Trener Igor Łukasik: Tradycyjnie przesypiamy początek spotkania i pozwalamy, by przeciwnik w ciągu pierwszych 10 minut strzelił nam 5 bramek. Po tym czasie drużyna przebudziła się i była wyrównanym przeciwnikiem dla Gieksy. Niestety zabrakło nam czasu, by odrobić wszystkie straty i zeszliśmy z boiska pokonani.
Czytaj więcej: U-11/2005: "Tracimy 5 bramek w 10 minut" - Gieksa górą
Trener Sławomir Podlas: Na pewno cieszy zwycięstwo, bo po ostatniej porażce potrzebowaliśmy go, żeby się lepiej poczuć i poprawić nastawienie. Nie mniej sam mecz nie był dobry, szwankowała współpraca między formacjami, jak i na poszczególnych pozycjach. Graliśmy mało składnie, co powodowało, że gra się nie kleiła.
Czytaj więcej: U-15/2001 I: "Gra się nie kleiła" - słaby mecz daje 3 punkty
Trener Mateusz Markiewicz: Do piętnastej minuty stworzyliśmy już pięć stuprocentowych sytuacji, ale tylko jedna zakończyła się zdobyciem gola - worek z bramkami miał się rozwiązać dopiero później. Otwarta gra, bardzo dużo ciekawych akcji - Miedź prezentowała dużą kulturę gry. To się chwali, bo nasi rywale chcieli grać piłką, rozgrywać i nie skupiali się na wybijaniu.
Czytaj więcej: U-17/MLJMł: "Miedź prezentowała dużą kulturę gry" - sześć bramek Niebieskich